Moja nadmorska przygoda
23.7.13Rozpoczęła się jakieś trzydzieści lat temu. To chyba dosyć długi okres czasowy. Wybuchła nagle , wręcz niespodziewanie. Wcześniej kojarzyła się tylko z wakacjami na które jechało się firmowym autobusem z rozkładanymi pośrodku siedzeniami. To była przygoda , beztroska , radość. Później wyglądało to wszystko już trochę inaczej. Pytanie siedmiolatki czy pojedzie z tatą nad morze już nie znaczyło pełnej przygód wyprawy. Było niezrozumiałe dla tak małego umysłu. A przecież gdzie miała jechać jak nie z tatą ? Przetrwałam tam cztery lata i dwa miesiące. W końcu wróciłam. Tu było ciepło , którego tam próżno było szukać. Przygoda dość niefortunna - być może dlatego teraz morze nie jest moim ulubionym miejscem wypoczynku chociaż jest takie piękne?A może to jakiś przesyt ?
Nie ma co się nad tym zastanawiać . Przecież to szmat czasu temu...
Moi chłopcy uwielbiają morze a ja staram się delektować każdą chwilą spędzoną w ich gronie i doceniać to co mam.
Ale moje życie nad morzem to było również i spojrzenie dziecka - chodzenie po palach , odciskanie stóp w piasku , pływanie na rękach - znacie tę technikę ? Chodzimy na rękach po dnie i machamy nogami po wodzie :) Budowanie zamków z piasku , zwiedzanie latarni morskich , zbieranie muszli. No i koniecznie lody!
Śmietankowe z automatu.
Mój syn czerpie radość z podobnych rzeczy . Z małym wyjątkiem - on ma tylko te dobre wspomnienia.
A może by tak zapomnieć to wszystko i godzinami wpatrywać się w zachód słońca i tak po prostu trwać - ale koniecznie trzeba pamiętać ,że nie można zmieniać trybu z ręcznego na półautomat bo wyjdą przeokropne kłaczki ;( W tym trybie właśnie mi się coś takiego pojawia - lusterko już wyczyściłam więc mam nadzieję ,że to już ich koniec. Niemniej jednak wszystkie zdjęcia zachodu zakłaczone:)
50 komentarzy
Uwielbiam morze i mam same dobre wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńUdanego odpoczynku!
to super :) faktycznie morze jest piękne - pozdrawiam ciepło
UsuńUwielbiam szum morza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjest bardzo kojący :) ściskam
UsuńKoniecznie trzeba odczarować :) Ja uwielbiam morze. Szkoda że tak daleko od niego mieszkam. Ale przypomniałaś mi o nim robiąc takie piękne zdjęcia. Ach .... żeby mieć czapkę niewidkę :))
OdpowiedzUsuńmoże faktycznie trzeba odczarować ? :) chętnie bym Cię tam zabrała ;) może czapka się przyda ? :))) pozdrawiam ciepło
Usuńtęsknię za morzem,choć obiecuję sobie ,ze już nigdy nie pojadę :p
OdpowiedzUsuńi ten szum,tak-zdecydowanie panaceum na smutki
:)) szum jest mega ralaksujący - i zmywa wszelki smutki :) buziaczki
UsuńBardzo chciałabym abyś zapomniała to co złe i już tylko wspominała miłe chwile.Morze jest cudne i zawsze mnie denerwuje,że choć mieszkam nad nim tak rzadko jestem na plaży.A szkoda,bo mnie też zawsze koi jego szum a jeszcze bardziej widok,uwielbiam spędzać czas spacerując na plaży a ostatni raz byłam na spacerze w marcu:)To straszne.Teraz wiadomo ogrom turystów ale muszę od września poprawić częstotliwość nadmorskich spacerów:)Może rozwieje moje smutki i doły:)
OdpowiedzUsuń:) może kiedyś tak się stanie ;) Zazdroszczę Ci tego wspaniałego klimatu - zdrowego powietrza pełnego jodu i tych widoków na co dzień. Na pewno morze bez turystów jest piękne;) I na pewno ukoi Twoje smutki - tego Ci życzę ♥
UsuńDzięki Tobie poczułam zapach i szum morza...:)
OdpowiedzUsuń:)) dziękuję - i ściskam
UsuńJa morze uwielbiam, bo tam się urodziłam i wychowałam, poza tym nie ma nic piękniejszego od zachodu słońca nad naszym cudownym Bałtykiem.
OdpowiedzUsuńPiekne zdjęcia i już nie mogę doczekać się swojej wizyty.
Buziaki
na pewno szybciutko zleci czas do Twojej wizyty :) Ludzie nad morzem żyją inaczej - dla mnie jakoś tak wolniej , w rytmie natury - to piękne. Masz szczęście ,że się tam urodziłaś. Buziaczki
UsuńJa uwielbiam morze.Od dziecka jeździłam z rodzicami co roku na wakacje do ukochanej miejscowości.Obecnie,jeśli mam tylko możliwość latem ,także tam jeżdżę,choć już nie co roku :( Teraz też się szykuję do wyjazdu,w sobotę.Już nie mogę się doczekać.Oby tylko pogoda dopisała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę pogody ducha :)
Życzę Ci zatem wspaniałego wypoczynku oraz udanej pogody - Czerp z tego pełnymi garściami :) i bardzo dziękuję za te miłe słowa♥
UsuńŚliczne zdjęcia a złe wspomnienia trzeba rzadko przywoływać. Wiem, wiem łatwo powiedzieć trudniej wykonać, ale trzeba próbować, w każdym razie ja próbuję. Trzymaj się pogodnie. :*
OdpowiedzUsuńdziękuję :) tak ostatnio ciągle myślałam co u Ciebie - już miałam nawet pisać ;)
Usuńtak jakoś brak mi Twoich cudownych przepisów:) Drui - czasem te wspomnienia wychodzą ze mnie w taki właśnie niespodziewany sposób - wiem ,że trzeba się z tym zmierzyć - może już czas ??? Pozwolić by zabolało po raz ostatni i pozwolić im odejść ?
Wszystkiego wspaniałego dla Ciebie ♥
odczaruj, choćby śmiała zużyć wiele kłódek:)Bo wart:)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia przepiękne, niemal słyszę szum fal:)
dziękuję ♥ może Masz rację , może trzeba by zapiąć wiele takich kłódek? i pozwolić ,żeby zostały w nich na zawsze ? pozdrawiam ciepło
UsuńPiękne zdjęcia! Ja kocham Bałtyk i doceniam czym więcej innych mórz, a raczej plaż zwiedziłam. Podziwam i dziękuję, że podzieliłaś się swoimi wspomnieniami. Czasem ma to oczyszczjące działanie, życzę Ci tego. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńdziękuję Moni♥ pewnie tak - czas już zmyć te złe wspomnienia - ściskam Cię ciepło i niecierpliwie czekam na Twoją opowieść z podróży :)
UsuńZłe wspomnienia bardzo ranią ale wydaje mi się, że radość teraźniejszości koi smutki! Samych pozytywnych myśli życzę! A morze ... Kocham polskie morze. Sam widok napała mnie radością. Trudno mi opisać co czuję ale uwielbiam nasze morze! Wybieramy się w sierpniu chociaż nie wiem czy damy radę. Ja też mam chwile zadumy bardzo często. Dość wrażliwa jestem i często w myślach płaczę nad losem bliskich ... Takie czułe z nas kobitki. Buzuaki!
OdpowiedzUsuńoczywiście koi , tylko czasami gdzieś się wtargnie takie podstępne wspomnienie;) może nastał czas rozliczenia się z nim ? bardzo bym tego chciała - życzę Ci abyście dotarli nad morze i dali się przytulić :) ściskam i dziękuję za Twoje słowa♥
UsuńPiękne zdjęcia , piękna opowieść chociaż trochę smutna. pozdrawiam i też w tym roku byłam nad naszym morzem :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ♥ tak - wyszło smutnie , chociaż nie było takich planów :)) jakoś tak poszło...
Usuńmoże czasem tak trzeba? pozdrawiam ciepło
cudowne zdjęcia:) czasami tak jest, że miejsca wywołują cały szereg skojarzeń, emocji... to jest część nas, może po prostu z pewnymi rzeczami trzeba się pogodzić, zamknąć pewne rozdziały i iść do przodu? nie, nie zapominać... w końcu dzięki temu co było jesteśmy tacy teraz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥ I to co Napisałaś jest bardzo ważne - tak właśnie bym chciała - pogodzić się , zamknąć i iść dalej -ale nie wymazać zupełnie. Tylko tak szczerze rozliczyć się z przeszłością aby z nową energią ruszyć do przodu :) Liczę ,że się uda. Twoje słowa znaczą bardzo wiele...
UsuńMoje dzieciństwo tez wiąże się z morzem i plażą. Ja mam jednak podobnie jak Twój synuś tylko te dobre wspomnienia.
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę ,że Masz takie wspaniałe wspomnienia - ciesz się nimi każdą chwilą -ściskam Cię mocno
UsuńChoć to nasze polskie ma kaprysy, zwłaszcza pogodowe...i tak je uwielbiam!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia Ilonko;*
Ściskam;*
:) dziękuję Justynko ♥ buziaki
UsuńKochana mam nadzieje, ze chociaz w czesci udalo sie odczarowac zle wspomnienia... Doswiadczenia zle i dobre buduja nas niewatpliwie, stajemy sie zazwyczaj silniejsi... Trzeba tu i teraz cieszyc sie z tego co dobre... Czasem wiadomo, skojarzenia sa silniejsze ale kojacy szum fal powinien chociaz w czesci zrekompensowac te mysli... Usciski ogromne. A na kawke z ogromna przyjemnoscia sie wpraszam:)))
OdpowiedzUsuń:))oczywiście ,że tak - było fajnie , tylko czasem tak człowieka coś dociśnie ,że wspomnienia chcą wziąć nad nim górę ;))i na dodatek bywa ,że im się udaje :)) na szczęście nie zawsze :)) buziaczki
Usuńbardzo lubię nasze polskie morze ale niestety mam je tak daleko,że rzadko nad nim bywam :/
OdpowiedzUsuń:)) szkoda ,że nie Możesz być tam tak często jak tylko chcesz ;)) ja kocham góry - na szczęście mam je blisko :)) pozdrawiam
UsuńTeż żałuje, że człowiek nie ma takich cudownych właściwości - kasowania wybiórczych wspomnień, łatwiej by się żyło. Ale możemy przykrywać te gorzkie chwile, stosem tych pozytywnych :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknie było :*
:)) cieszę się ,że to Ty o tym piszesz :)) bo przecież Ty znasz to najlepiej...tak Aga - trzeba żyć dalej i starać się to wszystko obrócić w dobrą stronę ;) buziaki
UsuńKłaczki mogę Ci wyretuszować, podrzuć, mailem, jak chcesz :-)
OdpowiedzUsuń:)) Jesteś Aniołem ♥♥♥
UsuńRefleksyjnie... Hehe, nie znałam tej techniki pływania, chociaż na rękach w wodzie stawałam :P Pozdrawiam słonecznie!
OdpowiedzUsuń:)) buziaki
UsuńRewelacyjne zdjęcia.Pozdrawiam serdecznie i w wolnej chwili zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Jola
OdpowiedzUsuń:)) bardzo dziękuję ♥♥♥
UsuńPiękne i klimatyczne zdjęcia:) Kiedyś nałogowo chodziłam po piasku boso, teraz trochę się lękam, ze coś sobie wbiję w stopy;>
OdpowiedzUsuńdziękuję :)) też chodziłam boso , jednak natrafiliśmy na mnóstwo szkła w jednej części plaży:(
UsuńAle piękne zdjęcia... ojj.. marzy mi się taki wyjazd... :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ♥ i z całego serca życzę Ci takich wyjazdów :)
UsuńZdecydowanie należy odczarować złe wspomnienia! Lubię nasz Bałtyk poza sezonem.
OdpowiedzUsuń:) właśnie próbuję - już czas się z tym zmierzyć :) Bałtyk poza sezonem jest najlepszy:)
Usuń