Uff - w końcu można normalnie oddychać
30.7.13Marzą mi się białe drewniane krzesełka , fajne doniczki , lepsza organizacja tego miejsca ale na to trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Póki co wprowadzane zmiany są niewielkie i jak widać nie każdemu się podobają :))
Winobluszcz pięciolistny mieszka tu od dwóch miesięcy i jak na razie ma się nieźle. Wcześniej rósł tu tylko tytoniowiec ( te jaśniejsze listki ) , który zawsze robił mi fochy i zanim doszedł do sufitu już padał. Teraz, jak mniemam , ze względu na konkurencję postanowił nie uschnąć zbyt szybko. Taka roślinność jest świetna jeżeli chodzi o ochronę przed słońcem czy też zbyt wścibskimi oczami. Na dodatek sprawia ,że betonowa płyta staje się mniej uciążliwa.
To drzewko w rogu to oleander - ma różowe piękne kwiatuszki , czego oczywiście nie widać bo ich brak :) Został kupiony w praktikerze parę lat temu jako malutka zniszczona roślinka. Miał około 10 cm. Udało się go uratować - rośnie jak szalony ale jego zachowanie jest dziwne. Kiedy powinien kwitnąć on zrzuca liście a kiedy zimą powinien sobie zimować on kwitnie w najlepsze. Może to zła pielęgnacja a może on tak po prostu ma? Nie staram się na siłę zmieniać jego upodobań. Stwierdziłam,że kwitnie o tej samej porze roku co w Indiach - więc przywołuje same piękne wspomnienia. Z boku stoi tuja - to tegoroczny nabytek - były dwie ale jedna już rawie padła:( Ta jakoś się trzyma. Zobaczymy jak długo:)
Pelargonie świetnie zimują na parapecie dlatego też już od marca cieszę się ich widokiem.
Surfinie to prezenty.
Jest też krzew laurowy oraz pomidory - w zasadzie to liście :)
Ten cudowny plik gazet udało mi się wygrać u Lepetitki -http://lepetitka.blogspot.com/
Kochana gazetki są świetne a do tego ćwiczą mój dawno zapomniany niemiecki język :)
Pamiętacie co Wam pisałam wcześniej ,że będzie też o ludziach , którzy piszą jeszcze listy. Ba , nawet tęsknią bardzo za tą formą kontaktu. I taka jest właśnie Lepetika - wrażliwa na codzienne piękno i czarująco zakręcona na formie słowa. Uwielbiam ją czytać :)) Wy pewnie też.
A w kolejnym poście będzie o małej czarnej ;)
Ściskam Was mocno
69 komentarzy
Przepięknie :) świeżo i kobieco. Widać że dużo pracy no i są efekty :)
OdpowiedzUsuń:)) dziękuję ♥ jeszcze dużo pracy przede mną ale już coś widać :)
UsuńOj tam, koty sie nie znają! Fantastyczny kącik, roślinki sa przepiękne, wszystko razem tworzy cudowny klimat:)
OdpowiedzUsuń:))dziękuję ♥ żaden dywanik nie jest przy nim bezpieczny :))
UsuńPięknie u Ciebie też mam taki metalowy stoliczek :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję ♥ lubię ten stolik :) ma już ładnych parę lat i od wycierania zrobił się miejscami trochę brązowy - ale służy nam nadal :))
UsuńBardzo klimatycznie i przytulnie, pięknie masz na balkonie :) Dwie kawalerki w pionie, czyli połączone schodami, tak? Tak już było czy robiliście wielki remont? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥ tak - połączone schodami - tak już było jak je kupiliśmy 11 lat temu :)) od tego czasu wciąż je ulepszamy - tzn. rozwalamy ściany , stawiamy ściany itp. W tamtym roku był generalny remont góry z czego powstały nam trzy całkiem fajne pokoje ;) Na pewno to kiedyś pokażę :)) buziaki
UsuńTak świetnie to wszystko zaaranżowałaś Kochana, że czas na nim spędzany to bez wątpienia czysta przyjemność.A kwiatki cudowne, ja nie mam coś ręki do roślin doniczkowych;/
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie - na konkurs;)
;**
:)) dziękuję Martusiu ♥ u mnie też bywa różnie - czasem rosną , czasem nie ;)) konkursik widziałam , na pewno zajrzę :)) i napiszę też :)) tylko jakoś tak mnie trochę niemoc dopadła ;)) buziaczki
UsuńBardzo podoba mi się Twój balkon.Od razu wiem że dobrze bym sie na nim czuła.Jestem zadziwiona Twoim winobluszczem.Proszę napisz mi,czy on tak urósł w ciągu kilku miesięcy?Chętnie bym kupiła taki na taras.Ale to już w przyszłym roku.Oleander też mnie zachwycił i chyba też sobie go sprawię:)A co do mebelków,ja też chciałam białe ale ceny były szalone,więc swoje stare przemalowałam i mam nowe mebelki.Bardzo też podoba mi się Twój wieszak,od razu widać,że jego właścicielka to artystyczna dusza:)Cudny!!!
OdpowiedzUsuń:)) dziękuję Ci za tyle ciepłych słów ♥♥♥ tak - winobluszcz szaleje od dwóch miesięcy - rośnie zaskakująco szybko :)) Twój tarasik też jest cudowny - ale o tym już Ci pisałam ;))) ściskam
Usuńwow jaki świetny post! :) chyba najlepszy z wszystkich dotychczasowych:)
OdpowiedzUsuńchoć wszystkie są wyjątkowe na swój sposób to ten kącik bardzo mi się spodobał. Mogłabym mieć na swoim balkonie tak samo... i wiesz co? jest idealnie! nic bym nie zmieniała:)
zazdroszczę dwóch balkonów!
gratuluję wygranej
buziaki:*
no Aniu - ładnie :)) znaczy ,że poprzednie posty były do niczego ? :)))) jak tak to obiecuję poprawę ;)))) i cieszę się ,że mój balkon przypadł Ci do gustu - Wpadaj kiedy tylko chcesz :) buziaczki i wspaniałego dnia ♥
UsuńŚliczny masz ten kącik, idealny do odetchnięcia od codzienności. Surfinie pięknie wyglądają. :) Posiedziałabym z chęcią przy tym stoliku z gazetką w ręku. Miesiąc temu przeprowadziłam się do mieszkania z balkonem. Może też powoli uda mi się taki zaczarowany zakątek na nim wyczarować. Buziaki ślę :***
OdpowiedzUsuńdziękuję ♥ muszę tylko coś pomyśleć o małym osłonięciu - na razie mam tylko jedną bambusową roletę - na drugi rok zobaczymy co dalej z tym będzie :) a Twój balkonik na pewno szybciutko się zapełni :) ściskam Cię mocno i życzę wielu pogodnych chwil
UsuńPrzemiły kącik zieleni i oddechu:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję - najlepiej jest rano , kiedy to jeszcze słońce nie zdąży za mocno operować :) buziaki
UsuńBardzo przytulny kącik. W sam raz na poranną kawę :)
OdpowiedzUsuńoj nawet nie Wiesz jak chciałabym aby był na poranną kawę :)) i jak strasznie nie mogę tego uczynić ;)) uwielbiam kawę - niestety mój organizm zdecydowanie mniej :( jest bardzo mało takich dni w roku kiedy wiem ,że dzisiaj mogę się napić :)) z takiej przekory wciąż marzę o idealnym ekspresie do kawy - ale to chyba nigdy nie nastąpi bo nikt by z niego nie korzystał :))) ach - ale się rozmarzyłam o tej kawie :)) ściskam
Usuńchyba miałaś szczęście wygrać w candy puszkę czarną... ale ci dobrze:)
OdpowiedzUsuńoj ktoś mnie nakrył :)) tak - udało mi się wygrać tę puszkę u Ani w konkursie :) pozdrawiam ciepło
Usuńhehe, ten krzew laurowy to najcudowniej oryginalny kwiat na Twoim balkonie:))) Pieknie, surfinia...ech, u mnie w życiu by nie urosła, bo zapominam podlewać...:))
OdpowiedzUsuńGazetki swietne, chyba znajdę jakiś pretekst, zeby jednak się do Ciebie wybrać hehe, oddać jedną książkę, a poogladać gazetki ;P
Ściski wielkie:)))*****
ps. ugotowałam Sambar ;P albo coś, co miało przypominać hinduską zupę:P dam zdjęcia z akcji:))))
:)) chyba tak, biorąc jeszcze pod uwagę ,że nie lubię liści laurowych - to nawet na pewno :))) Aguś - zawsze możesz się wybrać - nawet bez pretekstu :)) i czekam z niecierpliwością na Twój sambar - na pewno był pyszny :) buziaki
Usuńcudowny balkon:) przepięknie urządzony i zadbany :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję ♥ buziaki
Usuńswietny balkon! i jestem zaskoczona rozwiazaniem dwoch mieszkac w pionie. Mam takie same krzesła na balkonie w przyszloci chce je przemalowac. Poki stoja i sienie chwieja...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!!
:)) dziękuję ♥ może to mało konwencjonalne rozwiązanie ale się jakoś sprawdza :) bo nigdy z dwóch kawalerek nie uda się zrobić czteropokojowego mieszkania :( niestety . Kiedyś na pewno pokażę szerszą perspektywę takiego rozwiązania - ale póki co jestem w ciągłym , niekończącym się remoncie :)))i to co widać mało nadaje się do pokazania - ściskam mocno ♥
UsuńDwa balkony, to prawdziwa rozpusta :) Ja nie mam żadnego :(
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wszystko rośnie :)
o tak :)) to jest w tym wszystkim najlepsze :))) Zapraszam Cię zatem na mój ;) buziaczki
Usuńśliczny balkonik! pięknie wygląda ta zieleń z plamami różu. Mi też się marzą białe krzesła na balkonie, ale niestety jest długi i wąski i niespecjalnie się jakieś krzesła mieszczą :(
OdpowiedzUsuńa nie myślałaś, żeby póki co przemalować na biało siedziska tych krzeseł, które masz? albo położyć na nich jasne poduszki?
pozdrowionka
:) dziękuję ♥ a o siedziskach i owszem , myślałam - i o pomalowaniu i o poduchach :)) tylko coś chęci brak ;)ale może się w końcu doczekają ? buziaczki
UsuńTo ty Kochana masz calkiem duze mieszkanko i tak malo pstrykasz w nim fotek ;))) Przed metamorfoza, remontem i po. Byly takie posty ??? Piekny balkon.
OdpowiedzUsuńNa te gazetki rowniez polowalam :)))
Usciski
:))) tak się tylko wydaje ;) ma 54 m2 - to niewiele :) ale Masz rację - fotek przed i po nie było :) szukałam fotek balkonu przed - niestety zaginęły gdzieś w akcji. Ale mam przygotowane przed i po góry , która rok temu przeszła generalny remont - niestety nie wszystko wygląda jeszcze tak jak bym tego chciała :) ale posty będą :)) ściskam Madziu♥
UsuńJa rowniez mam podobny metraz tylko, ze na wynajmowanym mieszkanku ;))) I tutaj niestety nie moge, a nawet nie chce inwestowac w remonty. Pomalutku urzadzisz swoje cztery katy, ale i tak znajac zycie i nasze kobiece wnetrzarskie upodobania nigdy nie bedziemy w 100% zadowolone ;)))
UsuńUsciski
Pięknie...nic tylko zasiąść wygodnie i odpoczywać, wspaniale urządziłaś, najbardziej mi sie podoba że jest tak zielono!!! ach jak cudownie byłoby mieć choc jeden;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
dziękuję ♥ Masz rację - balkon to świetna sprawa ale wiem ,że jak się nie ma to można też improwizować ;) gdyby tak było można chętnie bym Ci jeden oddała :)buziaczki Justynko
UsuńŚwietny balkonik, idealne miejsce na chwilę oddechu:-)
OdpowiedzUsuńo tak :) żeby tylko znaleźć jak najwięcej takich chwil :)
Usuńjestem pod wrażeniem piękne zdjęcia :)))0 same śliczności :)buziaczki :))))
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana ♥ buziaczki Aguś
UsuńKochana to zapewne swietne uczucie miec dwa balkony... Co ja bym dala, zeby nie musiec suszyc i siedziec obok jednoczesnie;) no ale coz..
OdpowiedzUsuńPieknie u Ciebie, kazda jedna roslinka swietnie sie komponuje.
I zwrocilam uwage na obdrapany uroczy stoleczek. Taki dokladnie byl u moich dziadkow...swietne wspomnienia:) Buziaki kochana!
całkiem niezłe ;))) od roku wyjście na jeden balkon jest z pokoju syna - wcześniej było z naszej sypialni :)) faktycznie dwa balkony to świetne rozwiązanie. Wygodne do tego stopnia ,że jak kiedyś szukaliśmy większego mieszkania to mnie interesowały tylko te nietypowe powstałe z dziwnych połączeń :)) Bo wtedy była szansa na dwa balkony ;)))
Usuńa stołeczek to mój skarb z targu staroci :)) Mąż nalega ,żeby go w końcu pomalować a ja go lubię takiego jaki jest :)
ściskam Cię
rewelacyjnie wygląda:))
OdpowiedzUsuń:)dziękuję ♥♥♥
UsuńPrzepiękny balkon, na takim można się relaksować, a te rośliny, kwiaty...
OdpowiedzUsuńMasz rękę, mnie nic nie rośnie. Jak już to kaktusy ;)
:*
:) dziękuję Aga - rośliny jakoś się trzymają ale bywa różnie ;) a kaktusy też są piękne :)) ale jakby co to Przyjeżdżaj na mój :)) buziaki
UsuńAle pięknie wszystko Ci rośnie! Piękne dodatki, szafeczka, klimat całości i oczywiście I rudzielec też piękny:)
OdpowiedzUsuńdziękuję ♥ jakoś w tym roku obyło się bez większych strat ;) i mszyce też nas opuściły na szczęście :))szafeczka miała zajrzeć na salony ale jakoś tak już od dwóch lat stoi na balkonie i ciężko mi ją gdzie indziej przestawić ;) buziaczki
UsuńWinobluszcze strasznie mi się podobają. U mnie jest jeszcze bardzo malutki ;)
OdpowiedzUsuńMasz przemiły balkonik.
dziękuję ♥ zbierałam się do kupna dość długo :) ale teraz jestem bardzo zadowolona - rośnie szybko więc jest szansa,że na następny rok będzie już więcej cienia :) pozdrawiam
UsuńPiękny balkon i śliczny rudasek :) Bluszcz gości również na barierce mojej wiaty, a rudasek - tak samo rudy na mojej kanapie :) Pozdrawiam i ślę wakacyjne uśmiechy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ♥a rudasek , niegrzeczniaczek :)gości na naszym fotelu :)) ściskam ciepło
UsuńPiekne kwiatki. Zaciekawilas mnie tym, ze masz dwie kawalerki laczone w pionie. Jestem ciekawa jak wygladaja Twe wnetrza, schody itp :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ♥ wiem ,że dla wielu Osób jest to ciekawe - będę na pewno powoli to wszystko pokazywać ale na razie mało się do tego nadaje :)) Remont , który zaczął się rok temu wciąż jeszcze odbija się echem ;)) buziaki
UsuńWidać, że masz rękę do kwiatów ;)
OdpowiedzUsuń:)) dziękuję ♥ kiedyś miałam lepszą ;))) pozdrawiam
UsuńBardzo mocno czuje ten klimat!
OdpowiedzUsuń:))
Usuńale u Ciebie ładnie i zielono:)))))) cudnie i widzę, że mam małe zaległości:)
OdpowiedzUsuńściskam Ciebie serdecznie i raz jeszcze bardzo bardzo dziękuję za paczuszkę, która już po mojej stronie:) lampka jest cudna tak jak i gratis. ślicznie dziękuję kochana!:)))
:) cieszę się ,że paczuszka dotarła cała i zdrowa :)) mam nadzieję ,że będzie Ci służyć :)) dla mnie to wielka radość ,że mogła u Ciebie zamieszkać :)) buziaczki
UsuńSlicznie zagospodarowany balkonik! W przyszlym roku tez bede musiala nad bluszczykiem pomyslec by rozweselic betonowe sciany...
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam :) a...koniecznie Spróbuj obsadzić ściany :)
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńTa biała szafka, na której stoi pelargonia jest po prostu wspaniała :-)
OdpowiedzUsuńtak - też ją kocham :)) a Wiesz ,że kosztowała mnie całe 20 zł ? ;))
UsuńMega! Pozdrawiam Cię :)
OdpowiedzUsuń:))pozdrawiam
Usuń