Coś dla brzucha , coś dla oka

czyli o tym jak to dobrze , że marzenia się spełniają :) Pamiętacie jeszcze może moja miłość do wodniarek ? Jeżeli nie to chętnych odsyłam...

czyli o tym jak to dobrze , że marzenia się spełniają :) Pamiętacie jeszcze może moja miłość do wodniarek ? Jeżeli nie to chętnych odsyłam na moja meblowego bloga ;)
Będąc w procesie twórczym , ba a nawet jeszcze w mniej twórczym , kiedy to pył ze szlifowania wdzierał się prawie wszędzie, moje myśli odbiegały daleko w dal. Do krainy przepięknych gałek ceramicznych. Oj , czego tam nie było. Gdybym tylko mogła, kupiłabym wszystkie. Ale na szczęście nie mogłam. Przeglądając niemal wszystkie dostępne oferty krajowe, trafiłam również i na to- dot design. I już miałam niemal dostać olśnienia, jednak coś pokrzyżowało moje plany. Tym razem nie udało mi się ich zrealizować ale...wciąż nie dawało mi to spać spokojnie. Kiedy więc zobaczyłam candy u Agnieszki z tymi gałeczkami, aż ze zdumienia przecierałam oczy. Marzyłam o nich tak bardzo ,że w końcu marzenie to się zmaterializowało. Oczywiście dzięki niemałej pomocy Czarodziejki Agi. Kochana - dziękuję Ci. Teraz już znasz historię spełnionych marzeń ;)

Blog Agnieszki i moja wygrana


Gałeczki wędrowały po moim mieszkaniu jak niejeden rasowy traper aby w końcu wylądować w tej części mojej sypialni , której jeszcze nie Znacie ;)
Na zdjęciach powyżej przykręciłam je w miejsce , w którym w moich marzeniach znaleźć się miały. Bez tego ani rusz. Na tę że doniosłą chwilę jedna z wodniarek przybyła do mojego domku. Ale tylko na chwilę.
Czeka na swojego nowego właściciela. Może ktoś ją zechce ? W razie pytań - proszę pisać na maila - cena dla blogerek zdecydowanie mniejsza niż normalnie :)) Oczywiście bez tych gałeczek - te są moje. Ale mogę zamówić podobne lub takie same.




A co dla ciała ??? Kolejny cukierasek. Ale nie Sugerujcie się tytułem - książka przyszła do mnie jeszcze latem :)) Wygrałam ją u Wspaniałej Kobietki, która jeszcze wspanialej gotuje.


Gotowanie według pięciu przemian zawsze było dla mnie czarną magią. Teraz jest już zdecydowanie lepiej. Na przepisy z tej książki zapraszam na mój blog o gotowaniu. Co jakiś czas postaram się z Wami tym podzielić. A jeżeli Chcecie jeszcze coś dla strawy to zapraszam na bloga Marioli.



I na koniec mała zagadka - jak Myślicie na czym leżą gałeczki ??? A jeżeli już Wiecie to czekam na opis tego "czegoś" . Jestem bardzo ciekawa Waszych wizji.


Rudra ma się na szczęście lepiej. Złapał jakąś "jesienną " infekcję. Jest na zastrzykach na które musimy jeździć codziennie. Ale nie był to ani pęcherz ( co cieszy nas ogromnie , bo raz już to przeżywaliśmy) ani też silne zakłaczenie. Infekcja "przeszła " jednak na mnie :))


Buziaczki i bardzo Wam dziękuję ,że Jesteście , Myślicie , Piszecie 

♥♥♥






Być może zainteresują Cię również:

40 komentarzy

  1. lubie takie gałeczki i książki kucharskie lubie choc słabo gotuję, ale prezenty lubie najbardziej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak - prezenty to ja też bardzo lubię - szczególnie tak fajne jak te :))

      Usuń
  2. Ale cudne te Twoje gałeczki,bardzo,bardzo mi sie podobają!!!Nie dziwię się,że cieszysz się,że je masz:)Świetna książka!!!A gałeczki może leżą na podkładce na stół?A może na tacy?Albo na jakimś nowym papierze do scrabooka:)Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziekuje za każdą Twoją wizytę.Bardzo mnie cieszą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też :)) podkładka ??? nie , nie...;)) buziaczki

      Usuń
  3. Pasują te uchwyty idealnie! I cieszę się Twoją radością :)
    Również z powodu Rudry.
    Maluchu, wracaj do zdrowia, bo z braciszkiem kocim bawić się trza! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Fu ♥ Rudra ma się zdecydowanie lepiej - już dzisiaj było kocie szaleństwo ;)) buziaczki

      Usuń
  4. gratuluje wygranej kochana:) śliczne te gałeczki, oj sliczne:))))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mi się podobają takie gałeczki. Szukałam ostatnio czegoś oryginalnego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdź sobie u Nich - sprzedają na allegro - mają świetne rzeczy :))

      Usuń
  6. Super! Gratuluje wygranej i spełnionego marzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jej...ależ zagadka, pojęcia niestety nie mam
    ..
    wygrane wspaniałe obie bez wyjątku...a galeczki cudne miejsce mają:-)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj Justynko - w zagadce liczyłam na Ciebie :))

      gałeczki są świetne , książka również - buziaki

      Usuń
  8. gratuluję wygranej!!! pięknie te gałki wyglądają!!!
    pozdrawiam
    Aga :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ♥ pasują do "naszych" mebli ;)) pozdrawiam

      Usuń
  9. Gratuluje wygranej:) ladnie sie prezenzuja Twoje galeczki:)
    Ciesze sie, ze kiciusiowe zdrowie sie poprawilo, jesli juz znowu hasa, to znaczy, ze dobrze:))

    A zagadka: to moze byc Poster albo podkladka na stol lub serweta na stol... kurcze nie wiem wiecej;)

    Usciski:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję Kasiu ♥ gałeczki są świetne , kotek faktycznie ma się już świetnie :) a zagadka ??? nie....ale fajne pomysły :)

      buziaczki i życzę Ci miłego dnia

      Usuń
  10. Kochana bardzo, bardzo sie ciesze, ze trafily do Ciebie:) na tym naturalnym drewnie prezentuja sie doskonale...!
    Gratuluje takze wygranej ksiazki...znaczek przypomnial mi moje zajecia z tai-chi...dawne czasy ale milo wspominam:))
    na czym galeczki leza....hmmm troche za plasko mi sie wydaje...ale moze to poduszka?:)
    Usciski, dobrze, ze kotek ma sie juz lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja bardzo ale to bardzo Ci dziękuję ♥♥♥ gałeczki zostały na razie na szafie bo też bardzo mi się spodobało to połączenie :)

    a znaczek na książce ? tak - to znak równowagi , który doskonale odnosi się do metody gotowania wg pięciu przemian jak i do tai-chi , które działa tak samo. Ja też kiedyś ćwiczyłam ale bardzo krótko. Jednak uwielbiam patrzeć jak ktoś ćwiczy;)
    Te piękne , płynne ruchy...poezja ;))))

    Piszesz, poduszka ? Hmm, Jesteś chyba na razie najbliżej ;))) buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniale jest dostawać takie niespodzianki :) Gratuluję!

    Zdrówka życzę i miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak :)) wspaniale - bardzo Ci dziękuję i ściskam

      Usuń
  13. Wspaniałe te gałeczki. A to gazetowe "coś" to może...podnóżek?
    Pozdrowionka**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też bardzo mi się podobają :) gazetkowy podnóżek ? teraz Ty jesteś najbliżej - już naprawdę blisko :)) pozdrawiam

      Usuń
  14. Piękne.....urzekły mnie te gałeczki
    Pozdrowienia i dużo zdrówka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję - Właśnie tak sobie wczoraj myślałam o Tobie ;) i zaraz lecę do Ciebie :)

      Usuń
  15. Urocze gałki, szczęściara z Ciebie, mam nadzieję, że książka też Ci się przyda, dziękuję bardzo za linka i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak - udało mi się :))) i bardzo się z tego cieszę - gałeczki są śliczne ale o takiej książce myślałam już od dawna ;) Ba w życiu kuchennym jest nieodzowna i wykorzystywana - u mnie gotowanie jest na równi z dekorowaniem ;)) Książka jest super - i nawet nie myśl ,że jest inaczej :))

      dziękuję Kochana raz jeszcze ♥

      buziaczki ode mnie i od rozrabiających kotów ;)

      Usuń
  16. Gratuluję Kochana,fantastyczne są prawda?!ja swoimi tez jestem zachwycona;)
    hmmm to ja obstawiam fotel...sofa...bądź komoda ;D
    buziaczki;*******

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Tobie Martusiu również :))) Gałeczki są świetne i cieszą oko.A zagadkę prawie Rozwiązałaś :)) ciepło , bardzo ciepło...;) buziaki

      Usuń
  17. Gratuluję wygranej!Jak często piszę trzeba marzyć i pragnąć i jakoś los nam wtedy sprzyja:)biała szafka cudna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Kochana :) tak - Twoje słowa mocno we mnie zapały więc próbuję je i na "grubszych " rzeczach i zobaczę co będzie ;))) buziaczki i miłego dnia

      Usuń
  18. Zycze Rudrze zdrowka :) A galeczki piekne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziekuje. Za odwiedziny. U ciebie Taizé slicznie
    Pozdrowienia
    Nina

    OdpowiedzUsuń
  20. Przecudne te gałeczki, a jak się komponują z Twoimi meblami. Tak, to najczystsze marzenie :)

    Zdrówka dla Rudrej i Ciebie, pozdrawiam ciepło :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) dziękuję Aga ♥ fajnie ,że się tu Pojawiłaś ;)) buziaczki

      Usuń
  21. O! Kuchnia według pięciu dla mnie to wciąż czarna magia!!! Na szczęście mam cudowne miejsce, gdzie takową zajadam:)
    P.S Dziękuję za trzymane kciuki! Egzamin zdany:) Buziaki wielkie:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak - dla mnie też ;)) dlatego bardzo się cieszę ,że udało mi się wygrać tę książkę :)) niestety u nas brak totalny takich miejsc :( nie ma nawet porządnego baru wegetariańskiego ;)) co ja piszę - nie ma żadnego bo każdy nowo powstały upada w mig :)))

      A co do egzaminu to ogromnie się cieszę !!! Nie mogło być inaczej :) Gratulacje !!!

      Buziaczki

      Usuń

Flickr Images