drewniana skrzynka
drewniany stolik
kanapa
mieszkania
narożnik
plakat
poduszka
pokój
ramki
Lepiej nie będzie
21.11.14
Przynajmniej jeżeli chodzi o jakość zdjęć :) Na chwilę obecną jest co jest. Nasz kącik wypoczynkowy , ba nasz cały pokój dzienny, po naszym powrocie z Indii przeszedł ogromne zmiany. Jego poprzedni stan wprawiał mnie już w permanentne przygnębienie. Ale nie był to najlepszy czas na zamiany więc musiałam jakoś z tym żyć. Nie podejmowałam żadnych prób żeby to zmienić bo i tak by to nic nie dało. Zresztą to temat na osobny post. I chociaż nie dokonaliśmy żadnych radykalnych zmian- te jeszcze przed nami- to tak jak napisałam , zmieniło się niemal wszystko. Teraz uwielbiam tu przebywać , zmieniać , przestawiać i dopasowywać kolejne elementy układanki. W końcu czuję ,że jestem u siebie ;))
Na pierwszy ogień - krzesło po małej metamorfozie. Jeżeli ktoś jeszcze pamięta - niedawno wyglądało trochę inaczej. Drugie pozostało w oryginalnej brązowej barwie - czeka na podjęcie odpowiedniej decyzji do dalej:)
Stolik z litego drewna - również pozostał w oryginalnej szacie. Czy tak będzie dalej ? Tego też jeszcze nie wiem. Wizualnie dobrze mi się komponuje z wiszącą drewnianą skrzynką. Ale...
Jedyny szerszy kadr , który jako tako wyszedł to ten :) Niestety nie widać na nim jeszcze paru rzeczy o których chciałam napisać. Ale tym sposobem będzie materiał na kolejny post ;))
Plakaty to mógłby być również osobny temat. Decyzję odnośnie tego co miało tu zawisnąć podejmowałam już nie jeden raz. I ciągle coś mi tu nie pasowało. Na szczęście coraz lepiej wychodzi mi czekanie i oswajanie się z myślą co i jak , niżeli podejmowanie szybkich pochopnych decyzji:) Zazwyczaj wychodzi mi to na dobre. A oto wersje, które brałam pod uwagę :
- drewnianą półkę , która była tu wcześniej ( miała przejść tylko malowanie )
- mega duże obrazy aniołów malowane przez moją przyjaciółkę
- słynne ikeowskie półeczki
- no i plakaty
Decyzja nie była łatwa ale uważam ,że chyba najlepsza ? :)
To co Widzicie to stan przejściowy. Szykuję się do powieszenia plakatów naszych polskich artystów. Mam już takie upatrzone więc pewnie kiedyś się pojawią. A te widoczne też przybywały na raty. Wiecie jaki jest problem z kupnem odpowiedniego plakatu ? Bynajmniej nie wzór , tylko rozmiar !!! Wszystkie , które mi się podobały nijak nie pasowały do zakupionych wcześniej ramek. Oprócz tego z prawej - on był idealny bo pochodził z tego samego sklepu ;)) Z drugim było znacznie gorzej. Bo kiedy już znalazłam coś co mi odpowiadało - wymiar niestety nie ten:(( Na szczęście jako Jedyni odpisali , że nie ma problemu i wydrukują mi taki jaki chcę. Dlatego z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę
firmę. Tutaj jest link do aukcji - akurat nie dokładnie tej co moja - http://allegro.pl/modny-plakat-hipster-50x70-cm-usa-style-i4791691357.html
I lista pozostałych przedmiotów:
białe krzesło - staroć
okrągły stolik - kupiony przez internet - był mało stabilny - teraz jest już ok :)
skrzynka - zakup lokalny
narożnik - ikea
szafa- ikea
ramki i jelonek - ikea
poduszki haftowane - j.w. :))
poszewki - musztardowa i ceglany zygzak - h&m home
mała kolorowa podusia z gwiazdką - ciucholand
podłużna podusia - zygzak - hand made - dzieło własne
plakat - czas na herbatkę - link podany wyżej
I to by było na tyle ;))))
Wspaniałego weekendu dla Was - ja w soboty zawsze w pracy ;))
Ilona
24 komentarzy
Pieknie skomponowana calosci- i kolorystycznie i fakturowo. Bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ♥
UsuńPrzynajmniej kolorki w domu masz piekne to jakoś rekompensuje tą szarosć za oknem. Miłego weekendu :))
OdpowiedzUsuń:)) I Tobie również ♥
UsuńUmrę z zazdrości przez poduszkę w gwiazdkę :) piękna! Oraz cały Wasz kącik wypoczynkowy.
OdpowiedzUsuńNo co Ty :))) U Was przecież tak pięknie :) Tę podusię też bardzo lubię
UsuńW kolejnych zmianach,remontach,przemeblowaniach najważniejsze jest,żeby stworzyć ulubione miejsce do odpoczynku, miejsce gdzie będziemy chętnie przebywać, odpoczywać,czytać,rozmawiać. Jak sama piszesz Tobie to się udało i to jest najważniejsze.
OdpowiedzUsuń:)) Cieszę się ,że się udało - od razu lepiej się żyję ;) buziaczki♥
UsuńBardzo mi sie podoba.Szczególnie poduszki.Masz świetny gust.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ♥
UsuńBardzo przytulnie i optymistycznie prezentuje się wasz kącik -to przez te śliczne kolory i mieszane wzory poduch.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję ♥ Pewnie Masz rację - kolory robią swoje ;) ściskam
UsuńJa rowniez nauczylam sie nie podejmowac pochopnych decyzji i jesli nie jestem pewna i nie ma tego blysku w oku, to nie kupuje ;))) Wlasnie z tego powodu moje sciany sa puste, poniewaz nie wiem czy kupic jakis fajny plakat, albo zainwestowac troszke wiecej i kupic obraz olejny ;)))
OdpowiedzUsuńUsciski
No właśnie :) Ale też z tego powodu nie mam niczego skończonego w 100% ;)) buziaczki
UsuńJestem poduszkowcem, więc od razu zwróciłam uwagę na tę "bandę" poduszek na kanapie. I muszę przyznać, że zestawienie wzorów jest super: folklor jeden i drugi i ta ruda zebra z zygzakami. No i oczywiście kształty - "nie-kwadraty" - to u nas awangarda ;-).
OdpowiedzUsuń:)) Bardzo je lubimy - chociaż były kupowane trochę po omacku - ja kupowałam jedne a mój mąż inne w zupełnie innych miastach to w ogólnym rozrachunku jakoś się ze sobą skomponowały :)
Usuńbardzo fajne :) u nas też właśnie czas podejmowania decyzji - najpierw miało być wszystko szybko skończone, a teraz po prostu bawimy się decyzjami i delektujemy :)
OdpowiedzUsuń:)) dziękuję ♥ i ja przez to czekanie mam nie wszystko skończone ;))
UsuńPoduszeczki górą, podobnie jak u mnie. Pozdrowienia i zapraszam na candy
OdpowiedzUsuń:)) Dziękuję i pozdrawiam ciepło
UsuńFajnie wchodzisz w kolory. Ja tez je lubie i wprowadzam ich coraz wiecej u siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
dziękuję :)
UsuńPoduszeczki dodają mnóstwo stylu całemu wnętrzu.
OdpowiedzUsuńTo prawda :) I można je wciąż zmieniać :)
Usuń