biel
blok
cegła
dom
interior
małe mieszkanie
mieszkanie
mieszkanie dwupoziomowe. kawalerka
podłoga
remont
Kryzys wieku średniego
31.8.15
Mój ostatni wpis mógłby na to wskazywać:)) Ale mam nadzieję, że to jeszcze nie jest ten moment;)
Kochani - dziękuję Wam za każde słowo, opinie, maile i pogaduszki. Są one dla mnie bardzo cenne ale w temacie zmiany tegoż obszaru pozostaje wierna temu co napisałam. Dla wyjaśnienia odniosę się jedynie do dwóch tematów - bo to one nurtowały najbardziej;)
Napisałam Wam, że jakakolwiek by nie była moja decyzja - pozostanę nadal w blogerskim świecie. Tylko może trochę bardziej na moich warunkach. Dlatego też mam Was na uwadze i nie zostawię bez dalszych wskazówek;) Wiem, że zakończenie Spełnionych Marzeń dla niektórych byłoby trudne dlatego proszę - Nie Martwcie Się:) Bez względu jaką drogę wybiorę - dam Wam znać;)
Marketing. O tym chcę krótko. Pisząc o statystykach itp. miałam na myśli tylko i wyłącznie odbiór blogów poprzez liczby a nie pasje. I nic po za tym:)
Uff. Koniec wyjaśnień. Do reszty się nie odniosę. Wszystko już zostało napisane. Jak i to,że posty będą się pojawiać przez te dwa miesiące.
A na rozruch - poremontowe wspomnienia. Chociaż może to nie jest najlepsze słowo. Bo remont nadal się nie zakończył;))
Kochani - dziękuję Wam za każde słowo, opinie, maile i pogaduszki. Są one dla mnie bardzo cenne ale w temacie zmiany tegoż obszaru pozostaje wierna temu co napisałam. Dla wyjaśnienia odniosę się jedynie do dwóch tematów - bo to one nurtowały najbardziej;)
Napisałam Wam, że jakakolwiek by nie była moja decyzja - pozostanę nadal w blogerskim świecie. Tylko może trochę bardziej na moich warunkach. Dlatego też mam Was na uwadze i nie zostawię bez dalszych wskazówek;) Wiem, że zakończenie Spełnionych Marzeń dla niektórych byłoby trudne dlatego proszę - Nie Martwcie Się:) Bez względu jaką drogę wybiorę - dam Wam znać;)
Marketing. O tym chcę krótko. Pisząc o statystykach itp. miałam na myśli tylko i wyłącznie odbiór blogów poprzez liczby a nie pasje. I nic po za tym:)
Uff. Koniec wyjaśnień. Do reszty się nie odniosę. Wszystko już zostało napisane. Jak i to,że posty będą się pojawiać przez te dwa miesiące.
A na rozruch - poremontowe wspomnienia. Chociaż może to nie jest najlepsze słowo. Bo remont nadal się nie zakończył;))
Miłego dnia
Ilona
24 komentarzy
Zmiany w domu cudne...w nawiąznaiu do poprzedniego posta...nie wiesz nawet jak ja często trafiam na mur i co?? ani myślę się poddać...pomyśl o blogu jak o pamiętniku. Przyjemnie będzie kiedyś to wszystko poczytać ;-)
OdpowiedzUsuń:)) buziaczki Kochana Olu ♥♥♥
UsuńIlonko, dopiero dzis przeczytalam twoj poprzedni post, bo tez akurat mam blogowa przerwe, ale jakze sie ciesze, ze napisalas go!! Donosze z radoscia i duma, ze jestem po tej samej stronie muru co Ty. Mialam chwilke, ze chcialam sie przebic na druga strone, ale jakos nie znalazlam razsadnej odpowiedzi na pytanie: po co? w jakim celu? Zeby dorobic 50 zlotych za napisanie posta? (nie, dziekuje, chyba szkoda na to mojego czasu), zeby upodobnic swoj blog do setek innych? (podobne naglowki, szata graficzna, ikonki spolecznosciowe), zeby pisac pod SEO aby statystyki rosly? (a nie wg tego co w duszy gra). Zostaje sobie po tej stronie muru, tu mi dobrze i jestem pewna, ze jest nas wiecej i bedzie wiecej-osob szukajacych autentycznosci i szczerosci a nie marketingu przebranego w blogi. Fajnie byloby zalozyc takie male stowarzyszenie, ha ha, i moze nawet kieds sie spotkac (bez prezentow od sponsorow, bez kolorowej ceramiki i lampionow). To by dopiero byla gratka!! Pozdrawiam Cie cieplutko :-)
OdpowiedzUsuń:)) Ściskam ciepło ♥
Usuńuwielbiam cię!
OdpowiedzUsuń;))))
UsuńZmiany w domu, zmiany w życiu... czasami tak trzeba :) ach te deski :))
OdpowiedzUsuńZmiany dopadły mnie z każdej strony;) Zawodowej również - nadmiar szkodzi :))) Ale to zapewne dobry czas:)
UsuńBiała cegła suuuuper :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ♥
UsuńWidzę, że zdecydowałaś się rozbielić sosnową ścianę w sypialni. Popieram, żółtawy odcień sosenki, tak naprawdę drażni mnie..... trochę. Czekam na rozwój wypadków. pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńTak. Pomysł, który chciałam wprowadzić w życie był nie do ogarnięcia w małym mieszkaniu a ja już powoli tracę siły na te remonty;) I chociaż sprawdził się wyśmienicie, będę testować dalej;)) Ściana jest nieskończona:(( A mój mąż nie może się pogodzić z tą bielą ;))) buziaczki
UsuńIlonko zmiany, zmiany, zmiany.... :)) Kochana trzymam kciuki, żeby wszystkie były na dobre <3
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie :*
Dziękuję Kochana ♥ Oby tak było :)
UsuńSama jestem zakochana w białej cegle i nawet coś takiego pojawiło się jakiś czas temu w moim domu. Zmiana wyszła jak najbardziej na plus, więc u Ciebie też wszystko pójdzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńZresztą widać na fotkach, że zmiany idą ku dobremu.
Tak trzymać :)
Mam nadzieję, że ku dobremu ;))
Usuńoj tam od razu kryzys...
OdpowiedzUsuńmasz mi tu zostać i basta!!! ja do Ciebie zawsze zaglądam!!!
w wolnej chwili zapraszam do mnie :)
pozdrawiam aga :D
Dziękuję i ja do Ciebie zaglądam zawsze :)) buziaki
UsuńDo głosu tych z Twojej strony muru mogę się dołączyć i ja :-) Już dawno temu zauważyłam, że piszę, piszę i nic. Mur :-) Też miałam moment, że już się nie chciało, bo dla kogo, skoro ludzie popatrzą i nawet słowa nie zostawią po sobie :-( Twój post otworzył mi oczy wreszcie na to, jak to działa. naiwnie myślałam, że wystarczy być, pisać, pokazywać, co się robi, że ktoś może nawet nie to, że doceni, ale choć spojrzy życzliwym okiem. no bo jak wytłumaczyć fakt, że mój blog ma rok. i choć obejrzało go sporo osób, to dobre słowo usłyszałam może od 4...
OdpowiedzUsuńAle to, co robię, nie jest w żadnym razie na sprzedaż. I do głowy by mi nie wpadło, żeby robić coś pod publikę i dla jakiś firm. Może to objaw głupoty, ale uważam, że blog służy wyrażeniu siebie, a nie zarobieniu.I tego będę się trzymać! Tego się razem trzymajmy! pozdrawiam i życzę wytrwałości.
:))pozdrawiam ciepło
UsuńCegła pomalowana na biało nabiera klasy - nie jestem fanką tej pomarańczowej. Ale pomalowana jest super. Nawet przez głowę przebiegł mi pomysł żeby również sobie taką zrobić . Twoja jest świetana.
OdpowiedzUsuń:)) to gotowy produkt - chociaż tego nie musiałam malować ;)
UsuńPięknie to urządziłaś :)
OdpowiedzUsuńGrunt to się nie poddawać :) Dziwi się tylko ten, kto nie miał nigdy przeszkód na swojej drodze. Dobra decyzja moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńA co do zmian w mieszkaniu. Mimo że post jest już stary to wygląd nadal wpisuje ramy nowoczesnego i modnego. Bardzo w moim guście! Apropo remontów to one też wpływają bardzo mobilizująco i pocieszająco. Ja w domu często coś zmieniam - przynosi mi to wiele radości i nowej energii. Polecam każdemu :)