Mój sposób na deszczowe grypowe dni
1.10.12Mój sposób na deszczowe , grypowe dni
Chciałam się z Wami podzielić moimi sprawdzonymi sposobami na odgonienie tych paskudnych zarazków , które ciągle gdzieś krążą:)
- oraz rozgrzewający napój imbirowy: świeży imbir ( dowolna ilość ) kroimy na kosteczki i wrzucamy do wody , kiedy ta się zagotuje dodajemy cukier brązowy oraz zamiennie limonkę lub cytrynę i gotujemy jeszcze chwilę na wolnym ogniu żeby wszystko nam ładnie przeszło aromatem ( imbir powinien być troszczę rozgotowany ) - to wszystko :))
Wybaczcie jeżeli dla kogoś nie są jasne proporcje ale ja mam z tym duży problem :)) wszystko robię na oko - tak już mam:))
A Wy jak sobie Radzicie z przeziębieniami ?
Życzę Wam wiele zdrówka i niespiesznie wypitej "herbatki imbirowej "
Ilona
6 komentarzy
Kiepsko. Szczególnie u trzylatka. Ja uwielbiam herbatę jabłkową z cynamonem. A poza tym wit. c w dużej dawce i dużo jeść (diety nie wskazane w okresie zachorowań) :D
OdpowiedzUsuńNo tak - u dzieci to problem - ale Uwierz mi - wyrośnie z tego. Ja mojemu próbowałam podawać pyłek kwiatowy ale był to dramat. Do dzisiaj nie znosi nawet jego zapachu:)
UsuńMój M raczy się gorącym mlekiem z czosnkiem i miodem, dla mnie paskudztwo z dzieciństwa. Mnie wystarczy czosnek na kanapce ;) Ostatnio piję namiętnie masala tea, pychota.
OdpowiedzUsuńJa również preferuję czosnek na kanapce :) masala tea - podstawa :))-uwielbiam
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę się przekonać do imbiru... zostaje mi : mleko z masłem i miodem, herbatka z cytrynką i wszystko, co ma witaminę C.
OdpowiedzUsuńMasz świetny kubas w błękitne groszki...
Pozdrawiam :)
To też dobry pomysł - wit.c jak najbardziej wskazana - ponoć dużo jej ma też acerola :) Kubas z nexta - pojemny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń